Monumentalna zapora Pilchowice to jedna z największych tego typu budowli w Polsce i największa taka na Dolnym Śląsku. To doskonałe uzupełnienie atrakcji turystycznych Parku Krajobrazowego Doliny Bobru, naszpikowanego pałacami, zamkami i trasami rowerowymi i kajakowymi. Polecam na letnie wędrówki!
Zapora Pilchowicka ma 69 metrów wysokości, o 13 mniej niż największa w kraju tego typu konstrukcja - w Solinie. Jest największą kamienną i łukową zaporą w kraju, długość jej korony wynosi 270 metrów. Powstała na początku XX w., gdy Dolny Śląsk pustoszyły powodzie.
Aby uniknąć w przyszłości kolejnych szkód po wylaniu Bobru, utworzono trzy sztuczne jeziora: Modre, Wrzeszczyńskie i Pilchowickie. Dodajmy, że Elektrownia Pilchowice wytwarzająca ponad 8 MW energii elektrycznej dla mieszkańców regionu była na tamte czasy prawdziwym cudem techniki. Można do niej zejść, schodkami w pobliżu karczmy.
Niektóre niemieckie źródła podają, że otwierał ją w 1912 roku sam cesarz niemiecki,, Wilhelm II. Dziś wciąż pełni swoje dwie podstawowe funkcje a jej moc wzrosła do 13,3 MW. Dziś ma jeszcze trzecią funkcję - turystyczną. Każdego roku przyciąga turystów, którzy zachwycają się okolicznymi krajobrazami.
Dalej kierujemy się asfaltową drogą wzdłuż zbiornika, aż do mostku.
Po mostku przejdziemy na drugą stronę zbiornika, do pomnika "Pstrąg Pancerny". Bóbr to raj dla wędkarzy. Znajduje się tutaj m.in. łowisko specjalne pstrąga i lipienia. O tym fakcie informuje kamień z napisem "Rzeka, w której żyją pstrągi i lipienie, to zdrowa rzeka. Natomiast przestrzeń wokół takiej rzeki, to najlepsze miejsce do życia człowieka" oraz oryginalna rzeźba "Pstrąg Pancerny". Wykonano ją z pospawanych fragmentów pił tartacznych. W ten sposób autor chciał nawiązać do ośrodka wędkarskiego "Tartak", powstałego na bazie dawnego tartaku nad brzegiem Bobru. Do kamienia i rzeźby dojdziemy przez mostek, schodząc do elektrowni po schodkach na skarpie, w pobliżu karczmy.
Jak dojechać, gdzie zaparkować i zjeść?
Do Zapory Pilchowickiej dojedziemy autem z Jeleniej Góry w 18 minut, przez Siedlęcin. W Strzyżowcu skręcamy w lewo. Z Wrocławia to już blisko 1 godzina i 50 minut jazdy drogą A4 i następnie, za Legnicą - drogą wojewódzką nr 364 (kierunek Złotoryja). Postój przy zaporze jest płatny 5 zł. Opłatę za parkowanie na gruntowym placu uiszczamy w pobliskiej karczmie (jeśli są właściciele). Współrzędne parkingu: 50.9651873, 15.6433350.
Możemy kontynuować swoją wycieczkę wzdłuż Jeziora Pilchowickiego. Wszak , są tu jeszcze dwa miejsca, godne uwagi - most kolejowy i opuszczona stacja. O tym, dlaczego tego mostu nie udało się wysadzić Tomowi Cruise'owi na potrzeby siódmej części "Mission Impossible", przeczytacie w mojej drugiej relacji - TUTAJ. Zapraszam!
6 commentaires